Pasta do zębów przez niektóre osoby traktowana jest w sposób niemal nabożny i potrafią spędzić w sklepie godzinę porównując różne formuły. Na drugim biegunie znajdują się osoby, które jeśli w ogóle, kupują to, co akurat znajduje się w promocji. Wniosek z tego jest bardzo prosty: tak naprawdę bardzo niewiele wiemy o pastach do zębów i najczęściej, nawet jeśli przykładamy się do wyboru, jest on zupełnie przypadkowy. Już na samym wstępie warto podkreślić, że wbrew pozorom, nic złego się tutaj naprawdę nie dzieje, ponieważ dla przeciętnej osoby niemal każdy wybór będzie dobry. Przyjrzyjmy się jednak temu problemowi trochę bliżej.
Czym właściwie jest pasta do zębów? Jest to pasta, którą czyścimy zęby, prawda? Zgadza się, ale taka tautologiczna definicja nie przybliża nas do sedna problemu. Dostępna niemal zawsze w tubkach pasta do zębów to produkt, który ma na celu zwalczanie bakterii i mineralizację zębów. Tylko i aż tyle, chociaż oczywiście na rynku znajduje się cała masa past, których możliwości są znacznie większe ze względu na liczne dodatki.
W swojej podstawowej formie pasta do zębów to jednak bardzo prosty produkt, w którym znajduje się kilka naprawdę niewyszukanych składników bakteriobójczych o delikatnym działaniu oraz fluor, który najlepiej stymuluje powtórną mineralizację zębów.
W najprostszej paście do zębów składników aktywnych zwykle nie ma więcej niż 3-4 i są one bardzo proste. Do tego dochodzą jeszcze substancje, dzięki którym pasta się pieni, ładnie układa w tubce i na szczotce, nie psuje się i nie pachnie jak sklep z płynami do podłogi. Gigantyczna różnorodność past do zębów w sklepach związana jest z dodatkami, które sprawiają, że mówimy albo o różnych typach past, pastach specjalistycznych lub pastach dla osób o specjalnych potrzebach. Wszystkim takie pasty wrzucimy tutaj do jednego worka, ponieważ często wprowadzane podziały maja charakter czysto marketingowy.
W związku z pojawianiem się w pastach dodatkowych składników możemy mówić m.in. o: